Niecodzienne połączenie skarpetek i szpilek damskich. Sposób na zimową ekstrawagancję
2019-01-11

Trend, który pokochały gwiazdy, takie jak Kendall Jenner i projektanci, na przykład Emilio de la Morena, powoli wkracza na polskie ulice. Łączy w sobie klasykę w postaci eleganckich szpilek, których charakter zostaje przełamany nutą ekstrawagancji, za sprawą… skarpetek. Trendsetterzy pokochali ten niecodzienny mariaż, chętnie łącząc najróżniejsze modele butów na obcasie z gładkimi bądź wzorzystymi skarpetkami. Coś, co jeszcze niedawno kojarzyło się nieodmiennie z dzieciństwem, gdy małe damy “podkradały” wysokie czółenka z szaf mam i babć, i przymierzały je na skarpetki zakończone koronkową falbanką, czując się przez chwilę kobietami, jest dziś lansowane na wybiegach. Fashionistki, jak Solange Knowles, noszą je chętnie i dumnie. I to z nich czynią podstawę stylizacji. Jak wprowadzić to odważne połączenie i wyglądać ekstrawagancko, ale z klasą? Zobacz nasze propozycje.
Oryginalnie, ale z klasą, czyli jakie skarpetki dobrać do czółenek?
Połączenie: skarpetki plus szpilki damskie , mimo swojej niecodzienności, odnajduje się także na tak zwanych salonach. Zimą docenią je wszystkie użytkowniczki, które rezygnowały ze szpilek z powodu chłodu. Teraz bezkarnie mogą założyć ulubione wysokie czółenka i wyglądać niebanalnie.

Elegancką propozycją jest klasyczny kontrast czerni i bieli, a więc wersja ponadczasowa. Świetnie w tym wydaniu sprawdzą się lakierowane szpilki Lu Boo w mariażu z białymi skarpetkami typu frotte. Do tego idealnie pasują: ołówkowa spódnica z woskowanego materiału w wersji black i oversizowy żakiet o barwie mlecznej bieli. Dystyngowany, zacny i wyrafinowany – będzie idealny dla 20-latek, szalonych 30-latek i pewnych siebie dojrzałych pań. Trend, w którym powracają wysokie czółenka, uzupełnione o skarpetki, szczególnie w opcji black and white, jest niezwykle popularny w Japonii, ale i polskie celebrytki coraz chętniej przemycają go do swoich stylizacji. Kluczem do tego, by wyglądać elegancko i oryginalnie, jest jednak umiar. Przysłowiową kropką nad “i” jest tutaj makijaż w wersji “no make-up” i gładki koński ogon.


Elegancką propozycją jest klasyczny kontrast czerni i bieli, a więc wersja ponadczasowa. Świetnie w tym wydaniu sprawdzą się lakierowane szpilki Lu Boo w mariażu z białymi skarpetkami typu frotte. Do tego idealnie pasują: ołówkowa spódnica z woskowanego materiału w wersji black i oversizowy żakiet o barwie mlecznej bieli. Dystyngowany, zacny i wyrafinowany – będzie idealny dla 20-latek, szalonych 30-latek i pewnych siebie dojrzałych pań. Trend, w którym powracają wysokie czółenka, uzupełnione o skarpetki, szczególnie w opcji black and white, jest niezwykle popularny w Japonii, ale i polskie celebrytki coraz chętniej przemycają go do swoich stylizacji. Kluczem do tego, by wyglądać elegancko i oryginalnie, jest jednak umiar. Przysłowiową kropką nad “i” jest tutaj makijaż w wersji “no make-up” i gładki koński ogon.

W stylu street fashion – jakie skarpetki założyć do wysokich butów?
Kontrowersyjny styl, w którym krótkie czy długie skarpetki zakłada się do eleganckich butów na obcasie, w tym szpilek, nie każdemu odpowiada. Ale wszystkie użytkowniczki, które inspirują się stylistyką vintage albo street fashion i są nieco na bakier z klasyczną elegancją, powinny zwrócić na niego uwagę. W wersji soft, można czarne botki damskie, lekko przed kostkę, połączyć z długą, wystającą skarpetką, na przykład w kontrastowym kolorze. Do tego idealne pasują jeansy boyfriendy i krótki t-shirt. Takie połączenia uwielbia też Rihanna, która idzie o krok dalej i metaliczne szpilki, takie jak modele od Lu Boo , nosi z czerwonymi skarpetkami do połowy łydki. Szaleństwo łagodzi jedynie jeansowa, gładka sukienka. W każdej z tych opcji warto pamiętać, że istotą mody jest to, by czerpać z niej tyle, ile jesteśmy w stanie zaakceptować. A ten trend dobitnie to udowadnia.