W stronę nostalgii - buty, które są dowodem na to, że moda wraca
Moda kołem się toczy. Co sezon projektanci wracają do przeszłości i proponują projekty, które są hołdem złożonym poprzednim dekadom. W tym sezonie szczególnie ciekawy wydaje się w tym kontekście przypadek… butów. Jakie modele udowadniają, że modowe trendy stale wracają? Oto kilka starych-nowych propozycji, za którymi szaleją teraz fashionistki!
Sneakersy damskie w stylu lat 90.
W sezonie wiosna-lato 2020 projektanci ewidentnie odkurzyli projekty z archiwów lat 90. i przejrzeli stare wydania takich popkulturowych magazynów jak „Bravo Girl”. Taki wniosek płynie po zapoznaniu się z nowymi kolekcjami butów damskich nie tylko znanych domów mody, ale też popularnych i lubianych sieciówek. Jednym z modeli, które zrobiły największą furorę w ostatnim czasie i absolutnie królują na ulicach w te wakacje, są sneakersy damskie na grubej podeszwie, z masywną, zabudowaną cholewką, popularne właśnie w latach 90. Z języka angielskiego nazywa się je „chunky sneakers” (w wolnym tłumaczeniu „dziwaczne buty sportowe”) lub „dad sneakers”, czyli „sneakersy taty”. Na pierwszy rzut oka „obciachowe” i kontrowersyjne, są obiektem pożądania, któremu powinna poświęcić uwagę każda trendsetterka. Takie buty nosimy jak nastolatki z tamtych lat, czyli z mom jeans i krótkimi topami, ale też nowocześnie i poważniej: z cygaretkami i marynarką czy z elegancką sukienką z dzianiny. Jeśli zastanawiasz się, jakie sneakersy w klimacie retro kupić, postaw na modele à la Balenciaga, z wierzchem wykonanym z tworzyw o różnych, kontrastujących ze sobą fakturach.
Trampki na koturnie à la lata 2000.
Początek lat 2000. obfitował w modzie w liczne, nowatorskie pomysły. Jednym z nich była hybryda butów eleganckich i sportowych, czyli wygodne trampki na koturnach. Design szybko się przyjął, również wśród gwiazd, później na jakiś czas został zapomniany. Dziś, na fali powrotów do projektów sprzed lat, wraca w glorii chwały. Trampki marki Big Star na podwyższonej podeszwie, z cholewką za kostkę, to świetna alternatywa dla zwyczajnych sneakersów damskich. Możesz wybrać też wariant od marki Lu Boo - sportowe koturny w lamparcie cętki, czyli wzór, za jakim w pierwszej połowie lat 00. przepadały takie ikony stylu, jak Gwen Stefani czy Jennifer Lopez. Uwaga: tego rodzaju buty najlepiej prezentują się z wąskimi spodniami, legginsami lub noszone na gołe nogi, na przykład do rozkloszowanej spódniczki mini.
Czółenka z lat 50.: Mary Jane i kaczuszki
Modowy wehikuł czasu dotyczy nie tylko sportowego obuwia. Nawiązaniem do przeszłości są również bardzo popularne ostatnio czółenka damskie, w dodatku w dwóch różnych wariantach. Pierwszy z nich to Mary Jane, czyli czółenka na niewysokim i szerokim obcasie, z charakterystycznym zapięciem wokół kostki na jeden paseczek bądź dwa krzyżujące się z przodu paski. W latach 50. XX wieku takie czółenka na słupku miała w swojej szafie każda elegantka. Dziś nosi się je w trochę bardziej odświeżonej wersji, na przykład z kolorowego weluru czy metalicznej, błyszczącej skóry. Co więcej, można je łączyć nie tylko z sukienkami (jak kiedyś), ale też z jeansowymi spodniami o luźnych, podwiniętych nad kostkę nogawkach. Drugi model warty uwagi to czółenka kaczuszki, z języka angielskiego nazywane „kitten heels”. Mają obcas w formie niskiej szpilki. Pasują zwłaszcza do inspirowanych stylem Audrey Hepburn zestawów ze spódnicami midi i bluzkami z dekoltem w łódkę. To 100% ponadczasowej elegancji!